Mój dawny blog
HACKINGTHESOCIETY
Nowe artykuły
Metoda mappingu
Szkoła to nie tylko ludzie - uczniowie, nauczyciele, pracownicy a nawet rodzice, lecz także określona przestrzeń. Zwykle nauczyciele mają swoje wyobrażenie na temat tego, gdzie częściej powinni zaglądać, by pilnować bezpieczeństwa. Być może są to jakieś odcinki korytarza, a może okolice szkolnych toalet lub stołówka.
Drugie życie klasy
Wiecie czym jest drugie życie klasy?
Jeżeli nie wiecie a jest dla Was ważne przeciwdziałanie przemocy rówieśniczej w szkole - to ten post jest definitywnie dla Was.
Kiedyś drugie życie klasy odbywało się gdzieś tam, za szkolnym murem. W drodze do domu. Za garażami. Za kapliczką. Pewnie każdy, obecny dorosły pamięta ze swojej podstawówki takie miejsca w których można było zetknąć się z drugim życiem klasy.
Neuroróżnorodność a przemoc rówieśnicza
“Agatka nie pasuje do klasy, wyraźnie się wyróżnia. Jeżeli dziecko tak bardzo się różni od rówieśników, musimy się liczyć z przemocą. Agatka powinna się bardziej dostosować i lepiej zsocjalizować” - takie słowa bardzo często słyszą rodzice uczniów dręczonych w szkołach przez rówieśników. Stoi za nimi na ogół prawdziwa troska o dziecko nękane i chęć pomocy. W rzeczywistości jednak te słowa czynią ofiarę odpowiedzialną za przemoc, jakiej doświadcza.
Prawa autystycznego ucznia
Gdyby tak wziąć i przyłożyć podstawowe prawa człowieka do szkół (a nawet przedszkoli...) mogłoby zrobić się nieprzyjemnie.
Niewątpliwie, kiedy wspominam moją podstawówkę, robi mi się nieprzyjemnie. Gdyby nie trzecia klasa, nie miałabym literalnie ani jednego, dobrego doświadczenia z ośmiu lat edukacji. A musicie wiedzieć, że kiedy poszłam do szkoły, nie miałam jeszcze ukończonych nawet sześciu lat. I niestety oznacza to tylko tyle, że koszmar zaczął się bardzo wcześnie i już jako małe dziecko doświadczyłam naprawdę nieludzkiej przemocy.
Dzień Praw Osób Autystycznych
Mam taki postulat z rodzaju "skazane na niepowodzenie", żeby zamiast tego tam Dnia Świadomości Autyzmu, puzelków i innych symboli, co to do których zgody już nigdy nie będzie bo stały się raczej symbolami walk na terytorium autyzmu a nie o dobre życie osób autystycznych, żeby tak zamiast tego wszystkiego zrobić Dzień Praw Osób Autystycznych. Albo oprócz tego. Bo w sumie czemu nie. Zasadniczo prawa powinniśmy mieć wszyscy takie same, niezależnie od tego, ile mamy IQ, czy widzimy, mówimy, jesteśmy samodzielni, czy nie.